Wyjazd na zawody rozpoczyna się od transportu, który szczególnie kiedy w grę wchodzą większe odległości, jest dla konia ogromnym stresem. Wymaga odpowiedniego przygotowania, zarówno pod względem żywieniowym, jak i zadbania o komfort psychiczny i fizyczny wierzchowca, wszystko po to by na zawodach mógł on pokazać się z jak najlepszej strony.
Przygotowanie do podróży
Dlatego, że koń podczas transportu traci wraz z potem spore ilości elektrolitów oraz znaczne ilości energii, każdą podróż należy rozpocząć od przygotowania żywieniowego już na kilka dni przed wyjazdem. Bardzo ważne jest nawodnienie organizmu, stworzenie rezerwuaru wody i elektrolitów w jelicie grubym. W tym celu pomocne może być dostarczenie dobrej jakości włókien pokarmowych w postaci sieczek, trawokulek lub wysłodków buraczanych. Dodatkowym plusem zastosowania tych ostatnich jest sposób ich stosowania. Podaje się je na mokro, dlatego wraz z dodatkową dawką elektrolitów mogą zadbać o to odpowiednie nawodnienie konia w dniu wyjazdu oraz zapewnić „świeżość” na zawodach. Ponadto pasze objętościowe są bogate w węglowodany strukturalne, których trawienie odbywa się w jelicie grubym. W wyniku fermentacji powstają lotne kwasy tłuszczowe ( LKT), które są źródłem energii. Cały proces trawienia włókna pokarmowego trwa znacznie dłużej niż trawienie cukrów prostych, dlatego uzyskana energia nosi miano „wolno uwalnianej”. Jest ona bardzo pożądana podczas treningu koni biorących udział w dyscyplinach wymagających rozciągniętego w czasie wysiłku (np. podczas rajdów długodystansowych) lub kilkudniowych zawodów.
Zaplanuj podróż!
Należy pamiętać, że z uwagi na wrażliwość przewodu pokarmowego koń nie powinien jeść paszy treściwej bezpośrednio przed jak i po transporcie, warto więc zaplanować wcześniej podróż biorąc pod uwagę potrzeby żywieniowe konia. Zupełnie odmiennie sytuacja wygląda z paszą objętościową – koń powinien mieć do niej stały dostęp, również podczas transportu. Powolne żucie powoduje produkcję śliny, która buforuje pH żołądka, zabezpieczając zwierzę przed chorobą wrzodową. Jeśli koń w sytuacji stresowej odmawia pobierania siana, warto robić krótkie przerwy, by podać z ręki garść lub dwie sieczki z lucerny. W czasie transportu ważna jest również woda, którą koń traci z organizmu na skutek pocenia się. Na postojach warto więc również zadbać o napojenie konia.
Po podróży
Pierwszy posiłek treściwy po przyjeździe na miejsce zawodów, nie powinien być podany zbyt szybko. Ważne jest by umożliwić koniowi spokojne spożycie siana (najlepiej zabranego z domu) oraz napojenie go. Posiłek treściwy powinno się podać nie wcześniej niż 1-2 godzin po podróży. Do tego celu dobrze może się sprawdzić zastosowanie meszu, w którym doskonale można „przemycić” elektrolity oraz zasobne w przeciwutleniacze suplementy diety, które pomogą przyspieszyć procesy regeneracyjne konia.
Antyoksydanty
Wysiłek fizyczny nasila stres oksydacyjny, który może pogorszyć wyniki sportowe, z tego względu uwagę właścicieli przyciągają antyoksydanty czyli substancje chroniące komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników m.in. wit E, wit C czy selen. Konie żywione gotowymi paszami pełnoporcjowymi przeznaczonymi dla koni sportowych w dawkach zalecanych przez producenta, zwykle mają odpowiedni dostęp do przeciwutleniaczy. Jednak te, które są karmione standardową dietą „pensjonatową” składającą się z siana i owsa, po większym wysiłku fizycznym lub stresie związanym z transportem, czy zawodami mogą cierpieć z powodu nagromadzenia się wolnych rodników, które negatywnie wpływają na metabolizm tkanki mięśniowej oraz tłuszczowej. Z tego względu warto przyjrzeć się codziennej diecie konia – czy zapewnia wszelkie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu mikro i makroelementy.
Wystrzegaj się nagłych zmian w żywieniu
Najpowszechniejszym błędem żywieniowym spotykanym na zawodach jest zwiększanie dawki pokarmowej w ostatnim posiłku przed startem – „by koń miał siłę”. Nic bardziej mylnego. Nagłe zwiększenie paszy treściwej czyli popularne obfite śniadanie może jedynie nadmiernie obciążyć układ pokarmowy niebawem startującego konia lub co gorsza wywołać kolkę. To samo tyczy się nagłych zmian paszy np. na bardziej energetyczne musli, czy przejście z owsa na musli.
O odpowiedni poziom energii na zawodach należy zadbać już w domu, układając właściwą dawkę pokarmową dostosowując się do indywidualnych potrzeb zwierzęcia. Wszelkie zmiany żywieniowe należy wprowadzać stopniowo, by wrażliwy układ pokarmowy konia oraz jego mikroflora miały czas na przystosowanie się. Szczególnie w przypadku zwiększania ilości paszy treściwej należy zrobić to stopniowo pamiętając by rozkładać nadwyżkę na większą ilość posiłków. Ostatni posiłek treściwy powinien być podawany co najmniej 4 godziny przed startem .
Uwaga na wrzody!
Stres związany z transportem, zmianą stajni, otoczenia, towarzyszy czy same starty przyczyniają się do powstawania owrzodzeń żołądka u koni. Dzieje się tak w wyniku działania soków trawiennych na błonę śluzową przełyku, żołądka oraz bliższego odcinka dwunastnicy. Fizjologiczne przystosowane koni do stałego przyjmowania i trawienia na bieżąco małych porcji pasz objętościowych powoduje, produkcja soku żołądkowego u nich jest procesem ciągłym. Z tego względu, szczególnie w sytuacjach narażających konia na stres, należy zadbać o dostęp do dobrej jakości siana, najlepiej zabranego z domu. Kolejną ważną kwestią jest dodatek sieczki do paszy treściwej. Z punktu widzenia profilaktyki przeciw wrzodowej najcenniejsza jest sieczka z lucerny, która to jest naturalnym buforem pH żołądka, a przy okazji spowalnia pobieranie treści pokarmowej, powodując jej lepsze i mocniejsze naślinienia.
Zawody jeździeckie to dla wierzchowca ogromny stres i obciążenie, nawet dla osobników nie okazujących tego . Warto w czasie intensywnych treningów, wyjazdów na zawody, szczególnie te kilkudniowe zadbać o prawidłowo zbilansowaną dietę konia, by móc cieszyć się podczas startów z wypracowanej w domu formy, a nie zastanawiać się dlaczego już pierwszego dnia koń „opadł z sił”.
Inż. Martyna Kaczmarek