Jaki jest koń każdy widzi, ale czy na pewno każdy widzi to samo ? Czy potrafimy
obiektywnie ocenić stan odżywienia naszego konia, czy też lepiej poradzić się
eksperta ? W tym artykule postaramy się prześledzić jak wygląda ocena kondycji
wizualnej pod kątem żywieniowym, ułatwiająca prawidłowe określenie
zapotrzebowania konia na składniki pokarmowe i precyzyjne dobranie optymalnej
diety.
Cel oceny kondycji konia
Bez względu na typ użytkowania konia warto dbać o jego zdrowie. O ile objawy kaszlu,
wycieki z nosa, kulawizny, skaleczenia to objawy stosunkowo łatwe do spostrzeżenia o
tyle lekki spadek lub wzrost wagi, zmatowienie sierści, pogarszanie jakości rogu
kopytowego konia, którego widzimy każdego dnia to już trudniejszy do oceny fakt. Jak
powszechnie wiadomo, łatwiej zgubić mięśnie konia niż je odbudować, niestety jest to
odwrotnie proporcjonalne do zwiększania i zmniejszania ilości tkanki tłuszczowej. Każdy
koń potrzebuje do funkcjonowania wodę, energię, materiał budulcowy, mikro i
makroelementy. Wiek, gabaryty, zdrowie i typ użytkowania konia mają główny wpływ na
zapotrzebowanie na te składniki. Bardzo ważnym jest odpowiednie określenie tego
zapotrzebowania i jak najszybsze zapobieganie sytuacjom wystąpienia jakichkolwiek
niedoborów. Warto powierzyć opiekę konia specjaliście, który obiektywnie i profesjonalnie
podejdzie do każdego przypadku, bazując na wiedzy i doświadczeniu. Niestety często w
praktyce zdarzają się sytuacje gdzie właściciel mylnie stwierdza nadwagę gdy w
rzeczywistości koń jest w niedowadze, łatwo policzyć na nim wszystkie żebra, miednica i
kręgosłup są uwydatnione ale koń ma znaczny brzuszek sianowy – „hay belly”. Kolejnym
częstym przypadkiem jest przekarmianie koni paszą treściwą, skutkującym min. nie
przyswajaniem paszy i chudnięciem, lub znacznymi opojami i naddatkami energii. Wielu
właścicieli koni nie dopuszcza też myśli o możliwym występowaniu u swojego konia
choroby wrzodowej lub nietolerancji na komponent paszy. Podstawą dobrej oceny jest
obiektywizm i wiedza.
Ważenie koni
Przeciętnej wielkości koń, ważący 500kg, to w przybliżeniu 200kg mięśni, 75kg kości, 75kg
układu pokarmowego, 37kg krwi, 35kg skóry, kopyt i sierści i 3,5kg serca. Istnieje wzór
pozwalający obliczyć masę konia na podstawie długości i obwodu klatki piersiowej, jednak
jego precyzyjność pozostawia wiele do życzenia, tak samo jak określenie wagi „na oko”,
dwa razy niższy koń nie będzie dwa razy lżejszy. Pamiętajmy, że kilogram mięśni zajmuje
znacznie mniejszą powierzchnię niż kilogram tłuszczu, jest to powód dla którego tej samej
wielkości konie mają znacznie różną wagę. Najdokładniejszym sposobem jest zważenie
konia na wadze, niestety rzadko która stajnia może pozwolić sobie na wagę inwentarzową.
W wagi bardzo często zaopatrzone są kliniki weterynaryjne oraz firmy zajmujące się
profesjonalnym żywieniem koni. Ciekawym rozwiązaniem może być też wycieczka do
pobliskiego skupu metali kolorowych, gdzie można odpłatnie wjechać na dużą wagę
koniowozem z koniem, a następnie zważyć sam koniowóz. Cykliczne ważenie pozwala
nam precyzyjnie określić przemiany zachodzące w naszym koniu, takie jak chudnięcie,
tycie, nabudowanie masy mięśniowej, jak również pozwala dokładniej określić
zapotrzebowanie na paszę treściwą, objętościową oraz suplementy.
Body Condition Scoring – BCS
Ocena kondycji ciała to jedna z najpopularniejszych skal pozwalająca określić optycznie i
namacalnie sylwetkę konia. Skala 9 punktowa mówi nam w jakim stopniu występuje
nadwaga lub niedowaga, przy czym 5 to sugerowana kondycja optymalna. Głównym
miejscem obserwacji jest bok konia, a szczególnie widoczność żeber. Przy kondycji
optymalnej u konia nie są widoczne żebra, ale są łatwo wyczuwalne palcami, gdy żebra są
widoczne można mówić o niedowadze, a gdy żebra są niewyczuwalne można mówić o
nadwadze. Kolejnymi istotnymi miejscami są te, gdzie odkłada się tkanka tłuszczowa czyli
wzdłuż grzebienia szyi, wokół kłębu, za łopatkami, boki przy słabiźnie oraz przy nasadzie
ogona. Jak widać przy Body Condition Scoring głównie oceniamy poziom tkanki
tłuszczowej. Warto wiedzieć, że nie zawsze 5 to sylwetka preferowana w danej
konkurencji. Wiele koni ujeżdżeniowych utrzymuje się bliżej 6 – lekkiej nadwagi, w
przeciwieństwie do koni startujących we wszechstronnym konkursie konia wierzchowego
utrzymywanych bliżej 4 – lekka niedowaga. Konie z problemami aparatu ruchu takimi jak
stany zwyrodnieniowe w celu zmniejszenia obciążenia na stawy również utrzymuje się
bliżej lekkiej niedowagi niż lekkiej nadwagi.
Topline Evaluation System-TES
Metoda oceny górnej lini konia, skala A,B,C,D określa uwidocznienie mięśni w trzech
rejonach konia, na kłębie, na odcinku lędźwiowym i na zadzie. A – to widoczność mięśni
we wszystkich trzech rejonach, B widoczność mięśni w dwóch rejonach, C w jednym
rejonie, a D w żadnym. Ocenę należy przeprowadzić dotykając wyznaczonych miejsc,
tylko w ten sposób możemy odróżnić gąbczastą w dotyku tkankę tłuszczową, od twardszej
tkanki mięśniowej. Należy mieć na uwadze rasę konia, sposób użytkowania oraz
dopasowanie siodła, mogące negatywnie wpłynąć na budowanie mięśni przy kłębie konia.
Dzięki tej skali dowiemy się jak duże jest zapotrzebowanie konia na budowę tkanki
mięśniowej.
Easy Keeper i Hard Keeper- metabolizm konia
Na ustalenie odpowiedniej diety konia wpływ mają nie tylko wygląd zewnętrzny i typ
użytkowania, ale również temperament i metabolizm czyli łatwość konia do utrzymania,
nabierania lub gubienia masy. Pod względem metabolicznym możemy wyszczególnić
Easy i Hard Keepers’y. Easy Keepers to konie łatwo przybierające na wadze z tendencją
do wpadania w otyłość. W takim wypadku należy uważać na ilość dostarczanych kalorii,
ograniczając ilość paszy treściwej, zwłaszcza owsa, skupiając się na dostarczeniu
odpowiedniej ilości witamin w postaci koncentratu oraz dostarczając odpowiednią ilość
paszy objętościowej. Będąc przy paszy objętościowej lepszym rozwiązaniem jest
spowolnienie pobierania siana poprzez np siatkę, lub podawanie siana/sieczek z traw
niskocukrowych. Złym rozwiązaniem jest obcięcie ilości siana w diecie, gdyż może to
spowodować u konia stres, związany z ograniczeniem ilości pokarmu jak również
problemy wrzodowe. Niestety nieograniczony dostęp do pastwisk, szczególnie wiosną,
gdy trawa zawiera więcej cukrów może być niekorzystny dla Easy Keepers’ów, z drugiej
strony krótki okres wypasu w ciągu dnia spowoduje nierównomierne rozłożenie się
„dostawy” cukru, optymalnym rozwiązaniem jest wypas takich koni na pastwiskach po
skoszeniu trawy (koszenie zachęca do wzrostu trawy bogatszej w białko, uboższej w
cukry). Hard Keepers to grupa koni mająca problem z utrzymaniem lub przyrostem masy ciała. Na
wstępie warto wziąć pod uwagę czy przyczyną problemu z utrzymaniem masy ciała nie są
wrzody żołądka lub okrężnicy, problemy z zębami lub niskiej jakości pasza. Bardzo ważne
dla Hard Keepers’ów są dobrej jakości kalorie, tu pierwsze skrzypce grają pasze
pełnoporcjowe, odpowiednio zbilansowane, o zwiększonej strawności i z bogatym
składem. Produktem godnym uwagi są otręby ryżowe zawierające gamma-oryzanol oraz
witaminę E- naturalny antyoksydant, wyłapujący wolne rodniki. Alternatywnym,
bezpiecznym źródłem energii są też tłuszcze o korzystnym stosunku kwasów omega 3 do
omega 6 i dobrej jakości włókno.
Są też wyjątki, często należą do nich konie z chorobami metabolicznymi takimi jak
insulinooporność. Bezwzględnie w takich przypadkach dla zdrowia konia należy radzić się
fachowców.
Wywiad z właścicielem
Bardzo ważnym dla żywieniowca punktem w poznawaniu konia jest rozmowa z jego
właścicielem. Oczywiście zdarzają się osoby bardzo koloryzujące sytuację lub
zapominające o ważnych wydarzeniach w życiu konia, jednak potrafiący słuchać i
zadawać odpowiednie pytania ekspert z pewnością dojdzie do kluczowych informacji.
Ważnymi są z pewnością codzienne zachowania konia zaobserwowane zarówno w trakcie
odpoczynku, posiłku czy też treningu, wszystkie które mogą świadczyć o jakichkolwiek
odstępstwach od normy, jak na przykład tkanie, łykanie, rozciąganie się przy karmieniu,
częste ślinienie, przekrzywianie głowy przy jedzeniu, nadmierna potliwość, słabsza
kondycja fizyczna, kulawizny, opuchnięcia kończyn itd. Istotne są też informacje o leczeniu
konia i przebytych chorobach. Najczęściej odstępstwa te są spowodowane złym
żywieniem konia związanym z brakiem wiedzy opiekunów.
Krew, włos i róg kopytowy
Profilaktyczne badania krwi konia pozwalają stwierdzić jego aktualny stan. Odpowiednio
wykonane badanie, a szczególnie interpretacja wyników pozwalają precyzyjnie określić
między innymi stan odżywienia konia oraz funkcjonowanie prawie wszystkich organów
konia. Samo pobranie krwi powinno być przeprowadzane przez lekarza weterynarii, a
następnie przekazane do specjalistycznego laboratorium. W oparciu o te wyniki lekarz lub
żywieniowiec precyzyjnie dobierze dietę dla danego konia. Dodatkowymi możliwościami
są trichoskopia skaningowa końskiego włosa oraz unguloskopia skaningowa rogu kopytowego, które pozwalają ocenić udział pierwiastków takich jak: C, O, S, Mg, Ca, Si,
Mn, Co, Zn, Se, Cr, Cu, Fe, K, P, Na i Pb.
Szeroka gama produktów oferowanych przez firmy żywieniowe, składająca się z gotowych
mieszanek pasz treściwych, z wysokiej jakości sieczek, koncentratów, suplementów, ziół i
wielu innych daje ogromne możliwości wsparcia żywieniowego konia. Na szczęście wiele
rumaków nie wymaga bardzo specjalistycznego i kosztownego utrzymania. Proste
żywienie w postaci wody, dobrej jakości pastwiska i siana powinno zaspokoić potrzeby
bytowe zdrowego, nie pracującego konia. Dodatek owsa i witamin spełni oczekiwania nie
jednego zdrowego konia pracującego. Niestety jak dobrze wiemy, coraz ciężej o soczyste,
zadbane pastwiska, wysokiej jakości siano wolne od pleśni i zanieczyszczeń. Sam owies
nie jest tym owsem podawanym pół wieku temu. Warunki klimatyczne, dziura ozonowa,
pestycydy, wszystkie te czynniki wpływają na jakość zadawanej paszy. Na przestrzeni lat
zmienił się też główny typ użytkowania konia, z rolnego po rekreacyjno-sportowy. Mając to
wszystko na uwadze, a w szczególności zdrowie koni warto sięgać po porady ekspertów,
zajmujących się żywieniem koni. Łatwo uzyskać często bezpłatną, a wyjątkowo cenną
poradę drogą internetową; same wizyty osób zajmujących się żywieniem też nie kosztują
majątek, a odpowiednio dobrana dieta pozwoli nie tylko oszczędzić sobie kosztów
leczenia, ale przede wszystkim zwiększy zadowolenie i zdrowie Twojego konia.
Rafał Kaczmarek