Czy wiesz, że…
…choć tradycyjnie przyjęło się karmić konie sianem, trawą i ziarnami zbóż, istnieją ciekawe wyjątki, a niektóre rumaki przepadają za „przysmakami”, o które nigdy byście ich nie podejrzewali!
Niektórzy z nas za ekstrawagancję uznają podawanie koniom egzotycznych owoców, jak banany czy suszone daktyle. Rzeczywiście, nie jest to typowe pożywienie naszych pupili! Jednak mało kto wie, że tak naprawdę konie w trakcie ewolucji wielokrotnie dopasowywały się do narzuconych im przez naturę warunków żywieniowych, a podstawę ich diety stanowiły czasem pokarmy uznane za niejadalne dla tych zwierząt.
Dość popularnie przytaczanym przykładem są konie achał-tekińskie, przez swoich turkmeńskich właścicieli żywione plackami jęczmiennymi bądź… jajkami. Te wspaniałe, niedoścignione pod względem wytrzymałości rumaki zadowalały się w pełni rzadką i suchą roślinnością, a dokarmiane w nietypowy sposób, dożywały sędziwego wieku w świetnej kondycji.
Inną ciekawostką są żyjące na Wyspach Brytyjskich kuce, które w naturze „radziły” sobie, odżywiając się porostami – gdyż łatwiej było o nie, niż o bujną trawę. Taka dieta wpłynęła na budowę tych małych koników z Wysp; w większości są to niewielkie, lecz mocno zbudowane i krępe zwierzęta o dużej wytrzymałości.
Zdecydowanie jednak najciekawsze zjawisko stanowią kuce islandzkie, które zasmakowały w… śledziach! W Internecie furorę robi filmik, na którym przedstawiciel rasy z lubością pochłania kolejne podawane mu przez właściciela rybki. Twarda islandzka przyroda wymusiła na tamtejszych wierzchowcach interesujące przystosowanie, które można stawiać za przykład zdolności konia do przetrwania w niełatwych warunkach żywieniowych. Jednocześnie wiele osób nadal zastanawia się, czy szczególne zamiłowania islandów to kwestia wyjątkowych cech osobniczych, czy może rzeczywista domena rasy.
Z pewnością nasze rumaki nie zasmakują zbyt prędko w śledziach ani jajkach :), dlatego mimo wszystko zachęcamy do karmienia ich w bardziej tradycyjny sposób.
Tymczasem na naszym Facebook’owym Fanpage szukajcie co tydzień nowych żywieniowych ciekawostek! Zapraszamy też serdecznie do zgłaszania w komentarzach tematów, jakie chcielibyście poruszyć przy następnych postach. Czekamy na Wasze propozycje!